Translate

wtorek, 4 grudnia 2012

Wiersz numer czterdzieści trzy: Korowód zatracenia.

Napisany pod wpływem rozmyślań nad hegemonią ideologiczną opisaną w rozmowie na stronie Praskedy podczas tańczenia w szkole Poloneza. Znaczy, zanim udało mi się zemdleć. Tak, Milka, miałaś rację... Ale grunt, że wiersz jest, ja się nie liczę^^ Wiersz opowiada o tym, jak poszczególne państwa stają się wzorem do naśladowania i jak szybko ich potęga przemija. Te trzy były wymienione w rozmowie, dlatego są tutaj. Można wymyślać zwrotki o innych państwach w komentarzach^^


Korowód zatracenia

Raz, dwa, trzy
Powtarzaj me kroki
Dziś nauczysz się nowego tańca
Tańca Rzymu
Raz, dwa, trzy
Odrzuć dawne swe wierzenia
Nadaj im nazwy nowe
Nazwy pochodzące z Rzymu
Raz, dwa, trzy
Melodia się kończy
Kolos upada
Nowy na scenę wchodzi

Raz, dwa, trzy
Powtarzaj me kroki
Dziś nauczysz się nowego tańca
Tańca Francji
Raz, dwa, trzy
Liczko swe wybiel blade
Załóż suknię te piękną
I podążaj za mną
Raz, dwa, trzy
Potęga przemija
Władca odchodzi
Nowy na scenę wchodzi

Raz, dwa, trzy
Powtarzaj me kroki
Dziś nauczysz się nowego tańca
Tańca Ameryki
Raz, dwa trzy
I cóż, że wiecznie chce żyć
Czemu chcesz żyć w zdrowiu i urodzie?
Jedz to co kładę Ci na tacy, pij to, co wylewa się z mych ust
Raz, dwa, trzy
Czy utoniemy w morzu tym?
Czy nowy wodzirej odejdzie
Nim świat przestanie się kręcić?

Tańcz w tym korowodzie
Na raz, dwa, trzy
Postradaj swe zmysły
Na raz, dwa, trzy
Zatrać swą duszę
Na raz, dwa, trzy
Oddaj swe tradycje
Na raz, dwa, trzy
I wraz z nimi wejdź do grobu
Na raz, dwa, trzy

Wielu po nich jeszcze nastąpi
Jak wielu przed nimi było?
Kto jeszcze oprócz nich zasłynął?
A teraz tańcz w korowodzie zatracenia
Raz, dwa, trzy
Teraz Ty

Raz, dwa, trzy
Naucz ich nowych kroków
Nowego tańca, który stworzyłeś
Tańca...

12 komentarzy:

  1. (Zmęczona wielkimi nerwami, znów się denerwuje...I znów mnie boli ta nieszczęsna żyła.)
    Mówiłam, prosiłam, błagałam wręcz. I masz babo placek! Jak Boga kocham, zadbaj o siebie! Bez wiersza przeżyjemy, TY jesteś ważniejsza! Proszę i błagam.


    ... I tyle jeśli chodzi o odstresowanie się...

    Wiersz jak zawsze piękny.
    Na raz, dwa, trzy...

    Milka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty jesteś ważniejsza ode mnie, bo kimże byłby poeta bez swej muzy? Pustym dzbanem jeno, z którego wylała się wszelka herbata.

      Piękniejsza ode mnie Tyś
      Raz, dwa, trzy
      Natchnieniem jesteś mym
      Raz, dwa, trzy...

      Ale jak jeszcze raz napiszę "Rad" to się walnę książką od chemii...

      Usuń
    2. *myśli...myśli...nie ja już nie myślę 9 godzin w szkole 2 dni pod rząd, po nie przespanych nocach, zrobiło swoje*

      Nie będę się wykłucać, bo to sensu nie ma. Ale proszę zadbaj o siebie, dobrze? *tul*

      Nie warto bić się chemią....Książki od matmy są zazwyczaj grubsze i bardziej boli.

      Milka

      Usuń
    3. Widzę właśnie, bo nawet się nie zalogowałaś XD A ja mam od chemii grubszą, bo mam rozszerzenie^^

      Usuń
    4. Nie zalogowałam się, bo na kompie brata siedzę.

      Oł...Chemia to zło...

      Ale obiecasz? Obiecasz, obiecasz, że będziesz na siebie uwarzać? Bo ja się serio martwię.

      Milka

      Usuń
    5. Oczywiście^^ Tak czytam Twoje komentarze i myślę nad kupieniem Ci słownika ortograficznego na święta XD *tuli*

      Usuń
    6. To już słyszałam. Ale ostatnio robię takie błędy, bo wszystko zaznacza mi jako błąd i zaczynam wariować.... *smut

      Usuń
    7. Pisz komentarze w Wordzie i potem kopiuj i wklejaj^^ Widziałam jak Praskeda tak robił^^

      Usuń
    8. Siedzę na kompie brata więc mogę tak zrobić...Ale jak się przeniosę na stacjonarny to będzie już normalnie.

      Milka

      Usuń
    9. *tuli* Jesteś taka słodka^^

      Usuń
    10. ...Ale co ja znowu zrobiłam..? *tuli*

      Milka

      Usuń
    11. Ogólnie istniejesz niczym tęcza na niebie^^

      Usuń