Translate

piątek, 15 marca 2013

Wiersz numer sto czternaście: Nieczystość krwi.

Myślę, że można podciągnąć to pod Hetalię, bo w końcu jest ważną postacią w życiu pewnego państwa... Zastanawialiście się kiedyś, czemu Kuba Rozpruwacz zabijał prostytutki? Oto jedna z moich teorii opisana w wierszu. Myślę, że przedstawię wam wszystkie wkrótce. Jest ich dość mało.

Nieczystość krwi

Patrzysz jak powoli spływa krew
Z ciała, które posiadło tak wielu
Skoro należało do wszystkich, nie należało do nikogo
Nie ma powodu, by jego egzystencja trwała nadal

Widzisz je wszystkie
Uśmiechające się tak samo do ludzi godnych i do łajdaków
Nie widzące różnicy między nimi
Obdarowujące ich tak samo

Widzisz jak rozbijają rodziny
Z mężów robiąc swych żywicieli
Niczym pasożytych ich wykańczają
Nie patrząc na samotne matki i dzieci

Pragniesz zakończyć te farsę
Zetrzeć perwersyjny uśmiech z ust niegodnych czerwieni
Tak, zabierzmy tym brudnym ciałom całą czerwień
Niech upłynie wszystka szkarłatna krew

Tak więc podchodzisz to jednej z tych ladacznic
I ignorując jej uśmiech, a później błagania i krzyki
Robisz to, co uważasz za swą powinność
Oczyszczasz świat z grzechu nieczystości

35 komentarzy:

  1. "O Kubuś." - moja reakcja jak zobaczyłam tematykę wiersza.
    Też mi się zawsze wydawało, że on to robił w jakimś celu. Bo gdyby zabijał dla zabijania, to mógłby zabić kogokolwiek, prawda? Myślę też,że może jakaś pani do tulenia skrzywdziła go/jego rodzinę i w ten sposób chciał uratować od tego innych.
    Nie ma to jak zrobić z mordercy swego rodzaju dobrego pana....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny kontrast do "O nie, znowu Prusy..." XD Widać kogo bardziej lubisz.
      Też myślałam o tym. To, co teraz napisałaś to jedna z moich teorii.
      Zawsze mogło być gorzej...

      Usuń
    2. Już tak nie mówię, polubiłam Prusaka ^^ Albo chociaż znoszę go...
      To jest teoria która najbardziej do mnie przemawia...Chociaż podczas 6 godzin jazdy do głowy przyszło mi jeszcze kilka.
      No, ale jak to brzmi...

      Usuń
    3. To słodkie^^
      Opowiedz wszystkie.
      No, ale on nie był aż taki zły...

      Usuń
    4. Nie widzę w tym nic słodkiego kiciu.
      Nie pamiętam ich za bardzo...
      Może i nie był, ale mimo wszystko zabił bezbronne panie...

      Usuń
    5. W Tobie wszystko jest słodkie^^
      Pewnie i tak je opiszę w wierszach zanim je sobie przypomnisz^^"
      Ale te panie też zapewne rozbiły wiele rodzin i wielu mężczyzn doprowadziły na skraj bankructwa...

      Usuń
  2. Kiedyś natknęłam się na wersję, że Kuba pochodził z Kielc...
    *le chodzi do szkoły w Kielcach *3*

    Blef, ale mam się czym jarać, kiedy łażę po mieście( no na prawdę bardzo często >.<) jak jest już ciemno xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, pierwszy komentarz Twój pod czymś co nie zawiera yaoi... Pewnie "Nieczystość" Cię zmyliła~

      Można kiedyś się ubrać w ubranka z tamtych czasów i udawać Kubusia i jakąś panią~ Ty jesteś ładniejsza to byłabyś panią~

      Usuń
    2. nie, ja jestem Krzysztof... jestem najbardziej męskim mężczyzną w klasie samych dziewczyn noooo >.<

      Usuń
    3. Na mnie mówią "Karol", "Sebastian" ostatnio też już Megumi wie jakim imieniem się do mnie zwracają, też męskim, pojawia się ten pan w moich wierszach. Jak się przebiorę za Anglię to mnie panie zaczynają podrywać... Dopóki nie zauważą włosów do pasa spiętych francuską spinką...

      Usuń
    4. ohohoh, nie mam takiego brania xD

      Usuń
    5. Ale zapewne jak ktoś Cię zacznie podrywać to świadomie, wiedząc kogo XD

      Usuń
    6. nieee, nigdy mnie nikt nie poderwał xD
      takie życie TTuTT

      przypomniała mi się akcja jak jakoś w październiku szedł za mną i Madzią koleś z nożem...

      Usuń
    7. Może mu się spodobałyście i chciał zdobyć wasze serca?

      Usuń
    8. nie wiem, ale jak się odwróciłam, zatuptałam( jak to niewinnie brzmi :3) glanem i wyjęłam scyzoryk z torebki to uciekł xD

      Usuń
    9. Może to Ty stanowiłaś zagrożenie, nie on?

      Usuń
    10. Ludzie się mnie( w sumie to nas ;p) boją... szczególnie babcie i dzieci :3

      Usuń
    11. Mi dresiki mówią "Dzień dobry" a czasem nawet kłaniają po tym jak jednego kopnęłam... Nawet żule się boją mnie pytać o groszaki, tylko najpierw pół godziny przepraszają, że w ogóle się do mnie odzywają...

      Usuń
    12. To dobrze, do mnie jakoś się nigdy nikt nie odzywa, jak mnie nie zna ;p a nawet jak zna to chyba się wstydzi -,-

      Usuń
    13. Możesz mieć własne zdanie, więc nie powiem że nie. Chodziło mi o to, że w moim rodzinnym miescie mam opinię najwięlszego dziwoląga, a w kielcach wychodzę tylko na polowanie( po jedzenie).

      Usuń
    14. Garnier?

      A tak serio to o co chodzi?

      Usuń
    15. Starałam się być miła, a Ty wszystko niszczysz...

      Usuń
    16. Nie. Przecierz normalnie pisze

      Usuń
  3. Kuba Rozpruwacz! *___* *fangirli* On jest taki carino!
    A wiesz, że od razu skojarzyło mi się z Grellem i Madame Red z Kuroshitsuji?
    *Faaaaangiiiiiiiiiiiiiiiiiiirliiiiiiiiiiiiiiiiing!*

    OdpowiedzUsuń
  4. O, nie tylko ja go lubię...
    To właśnie powstało dlatego, że widziałam czerwone chmury i mi się przypomnieli XD Chociaż czerwone chmury naghle pojawiły się chyba trzy razy, przed Pierwszą i Drugą Wojną Światową i podobno przed Siedmioletnią, albo Stuletnią, czy też Trzydziestoletnią... Chyba na pewno przed wszystkimi o zasięgu światowym czyli przed Wojną Siedmioletnią, Pierwszą Wojną Światową i Drugą Wojną Światową. I teraz też się pojawiają i ostatnio widziała czołg jadący na lawecie.
    A tak z milszych tematów... Wiesz, że istnieje teoria jakoby Kuba Rozpruwacz był panią? Wtedy zamiast Jack the Ripper byłaby Jill the Ripper... Tylko jak to by było po polsku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jacek Rozpruwacz XD... ... ... Może Jacynka? XD

      Usuń
    2. Jack to skrót od Jacob czyli Jakub, więc Jack = Kuba... I nie pisz głupot...

      Usuń
    3. Julia. Jedyny polski odpowiednik imienia Jill, jaki znalazłam... Ale te tłumaczenia... Zawsze można tak tłumaczyć jak to jest tłumaczone na różne języki "Panie Janie"~.
      . . .
      PS: "Kubuś", to mi się z sokiem albo taką białą kredką kojarzy... Jackky~.

      Usuń
    4. Można to przetłumaczyć jako "Julka" licząc to jako skrót od "Julliet" czyli "Julia". I też nic normalnego raczej nie wymyślimy... O, a ta piosenka ma podobną melodię jak "London bridge is falling down".
      . . .
      Mi też XD A ja kiedyś nazwałam karalucha "Pysio" i trzymałam go w szufladzie... Albo zostawiłam w przedszkolu pluszowego dinozaura (tak, wszystkie dzieci miały misie, a ja dinozaura...) o imieniu "Dino".

      Usuń