Translate

czwartek, 14 marca 2013

Wiersz numer sto trzynaście: Tafla.

Więc postanowiłam napisać coś o powierzchownym postrzeganiu postaci, ale z powodu wycieczki i późnej pory średnio mi to wyszło. Zwłaszcza, że znowu nie mogłam jakiś czas niczym ruszyć... Jak zauważyliście jest dużo osób, które widzą postaci tylko na zasadzie "O jaki słodki" a nie widzą, że jako kraj kiedyś musiał być naprawdę potężny, lub nawet zły. Albo "Jaki niemiły" a on naprawdę jest jedynie skryty. Więc trochę o tym napisałam, ale sama nie wiem co mi wyszło...

Tafla

Patrząc na taflę jeziora
Widzisz jedynie jego powierzchnię
Głębia i piękno skryte jest pod płaskim lustrem wody
Nigdy nie poznasz prawdy patrząc jedynie na powierzchowność

Lustro ukazuje Twe oblicze
Jednak nie jest to tym czym jest ono samo
Składa się ono jedynie z pustego szkła i marnej warstwy srebra
Ale Ty widzisz w nim wszystko, co może tylko ukazać się tuż przed nim

Wszystko kryje w sobie drugie dno, zwykle niedostrzeżone
Nic nie jest takie, jakie może nam się wydawać
Prawda zawsze skrywa inną prawdę, a jej ziarenko kryje się w każdym kłamstwie
Nigdy nie poznasz wszystkich obliczy tego, co obserwujesz jedynie przez chwilę

Przed sobą widzisz samotnego człowieka
Poważnego gentlemana, nieco sarkastycznego
Czy myślisz o tym co czuje?
Patrzysz jedynie na to, co najłatwiej ujrzeć

Sarkazm, cynizm, ironię
Bierzesz jedynie za afront przeciw Tobie
A czy potrafisz zrozumieć, że to obrona jedynie?
To Ty możesz skrzywdzić jego każdym słowem

Myślisz, że jest bezbronny
W swej skorupie skryty przed światem
Nie znasz prawdy
Nie widziałeś odbicia jego dawnych dziejów

Widzisz też słodkiego młodzieńca
Wciąż uśmiechniętego, niczym kontrast dla poważnego towarzysza
I myślisz zapewne, że niczym dama w opałach
Broniony jest przez tego zimnego rycerza

Lecz czy myślisz o tym, jak wiele przeszedł?
Nie zdajesz sobie sprawy z jego potęgi zdobytej wśród cierpień
I widzisz jedynie słodki obrazek
Na który nic nie rzuca cieni

Wielu w okół podobnych nim jest
Beztroskie dzieci doświadczone wojną
Słodkie istoty okrutniejsze niż sama śmierć
I straszne postaci potrzebujące jedynie odrobiny miłości

Nigdy jednak nie poznasz całej prawdy
Jedynie jej powierzchnię, marne odbicie
Stworzysz dla siebie własną, zbudowaną z tysięcy kłamstw
I będziesz jej bronić przed każdym cieniem rzeczywistości

11 komentarzy:

  1. Jejku, jejku, jakie cudowne. *^*
    Prawie każdy człowiek ma dwie strony - tą przy znajomych gdzie zazwyczaj jest radosny i tą gdy zostaje sam na sam z myślami. Czasami łatwo zobaczyć czy dana osoba jest szczęśliwa czy tylko przybiera maskę. Oczy i uśmiech zdradzają wszystko. Przecież oczy to zwierciadła duszy, a najładniej uśmiechają się Ci, którzy najwięcej wycierpieli. Jednak bardzo łatwo jest do perfekcji opanować uśmiech na pokaz. Coraz więcej ludzi zamyka się w sobie to jest przykre... Bo przecież do szczęścia wystarczy ktoś bliski... To i jeszcze więcej można powiedzieć o każdej postaci z Hetalii, oni po prostu ukrywają swoje słabości przed światem.

    Synek, który już bredzi jak widać wyżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy miał w swoim życiu i cierpienia i radości. Radość uczy ludzi uśmiechu, a cierpienie siły. Więc zwykle zaciskają zęby wśród bólu i uśmiechają się przez łzy.

      Usuń
  2. Każdy ma wiele masek. Maska do domu dla rodziców, dla przyjaciół, dla nauczycieli, dla ukochanej osoby, dla pani z warzywniaka...Łatwo nam przychodzi zmieniane ich. Ale zdjęcie ich, pozbawienie się tej obrony, ukazanie miękkiego wnętrza, jest strasznie trudne. Nie wielu się to udaje. Wielu próbuje, ale polegają. A jeszcze więcej osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że okłamują samych siebie. Bo jak trudno jest odpowiedzieć, na to wydawało by się proste pytanie - Kim jestem naprawdę? Co tak naprawdę myślę i czuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie już sami nie wiedzą jakie jest ich prawdziwe oblicze i oszukują samych siebie.

      Usuń
    2. Szkoda. Bo wiele pięknych serc jest traconych.

      Usuń
    3. Może kiedyś uda się je odzyskać?

      Usuń
  3. Jak zwykle niesamowicie! Estremamente! Wiersz o Charakterze, Ameryce i Anglii... Super piszesz, a ja nie umiem pisać składnych komentarzy, więc: Kyaaaaaaaaaaaa!

    Pozdrawia cię commentatore da sette dolori ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ameryce? Ja myślałam, że Polsce....Bo ten poważny obok niego to chyba Litwa... Czyżbym włoski wyczuwała~? *-*

      Usuń
    2. Najpierw jest Anglia, potem Finlandia (poważny do Szwecja). Potem podlatuje jeszcze Polska, Rosja i Białoruś.

      Mi to też na włoski wygląda, ale może być też łacina... Przypomniał mi się ending z GunSlinger Girl...

      Usuń
    3. To w 100 % Włoski. Bycie Seborgą zobowiązuje do wtrącania słówek w tym języku *HetaSoul*

      Usuń
    4. Posłuchaj sobie endingu z GunSliger Girl, też jest po włosku. Jest piękny. Nie ma to jak anime po japońsku z terminami włoskimi, pojawiającą się muzyką po niemiecku, openingiem po angielsku i endingiem po włosku...

      Usuń