Translate

niedziela, 20 stycznia 2013

Wiersz numer osiemdziesiąt cztery: Zjednoczenie szmaragdu.

Wiersz o nieco innej, bardziej ludzkiej stronie Rzeczpospolitej Obojga Narodów. (Czemu ta nazwa kojarzy mi się z rajem i jednością najwspanialszych istnień? Niczym idealna harmonia łącząca wszystko, czego świat pragnie i potrzebuje... Zawsze mnie czytanie o niej wzrusza... *popłakała się kiedyś na geografii widząc słowo "Litwa"* Szkoda, że narodzili się ludzie, którzy sami lub z powodu innych to zniszczyli.... A raczej Ci, którzy byli największym tego powodem czy to niszcząc samo to piękno czy niszcząc życie osoby, która to zrobiła... *jak mieli lekcje w sali historycznej (akurat religię) i na mapie był napis pod państwami bałtyckimi o ich dołączeniu (raczej zmuszeniu do dołączenia) do ZSRR to całą religię przepłakała patrząc na mapę*) Jak wiemy personifikacje Polski i Litwy, jeśli nastąpiła Unia personalna musiały wziąć ślub. A co, gdy Unia stała się realna? O tym właśnie w tym wierszu...

Zjednoczenie szmaragdu

Czy to nie czas, by tradycji stała się zadość?
Tak długo trzymaliście się za ręce
Choć jedność wam nakazano
Czy teraz nie jesteście z jej powodu szczęśliwi?

Oczy prawie identyczne
Włosy podobne jak u rodzeństwa
Lecz różnic tak wiele
Inne spojrzenie i inne usta

Poznaliście tajemnice swe wszystkie
Potrafiliście bez słów się zrozumieć
Czy to nadal jest przyjaźń?
Czy już miłością się zwie to?

Pośród łez i śmiechu
Pośród miłości i krwi rozlewu
Wciąż byliście tak blisko
Bliżej niż inni przyjaciele

Gdy życia wasze jednością się stały
Gdy serca biły w równym rytmie
Gdy i oddechy brzmiały niczym chór
Czemu ciała wasze wciąż były odległe?

Oficjalnie jednym bytem byliście
Jednak jak wiele was łączyło?
A jak wiele dzieliło?
Czemuż by nie pozbyć się różnic?

Dłonie tak podobne
Mniejsza zamknięta w większej
Obie spalone słońcem
I nieco zniszczone od pracy w polu

Jednak właśnie te dłonie dawały najwięcej ciepła
Lecz czy wystarczy trzymanie się za ręce?
Jest jeszcze tak wiele rzeczy
Które mogą połączyć ich na wieki

Jedne usta, które nigdy się nie zamykają
Drugie, które rzadko są otwarte
Jak bardzo się różnią?
Jak bardzo są podobne?

Czy ustami tymi można rozmawiać jedynie?
Czy udowodnić miłość czymś więcej niż słowa?
Nie wolno nigdy czynów ignorować
Bo one pozostają w pamięci najdłużej

Tak więc niech staną się jednością
Dusze, umysły i ciała
Tak jak stały się serca i słowa
Myśli, czyny i pragnienia

Tak więc dwie pary oczu niczym szmaragdy
Lśnią w ciemności patrząc na siebie
Tej nocy już nic ich nie rozdzieli
Nawet strach nie może, nie istnieje bowiem od dawna

Tak więc teraz dłonie tak podobne, tak piękne
Poznają nawzajem ciała tak drobne, acz tak silne
Też usta powoli zasmakowywują siebie nawzajem
Granica staje się przeszłością

I wkrótce księżyc zawstydzony ukryje się za chmurami
By nie przeszkadzać parze najwspanialszej
Ich ciała zbyt podobne, choć rodzeństwem nie są w żadnym calu
Stają się jednym, z nadzieją, że nic ich nie rozdzieli

Więc teraz, choćby tej nocy
Niech nikt ich nie rozdziela, nikt ich nie budzi
Niech zaznają choć odrobiny szczęścia i ciepła
Nim zniszczy to ten, który nie zna miłości

21 komentarzy:

  1. Śliczne. Każdy zasługuje na chwilę zatracenia z ukochaną osobą... Ale musiałaś wspomnieć o Fritzu! Mało, minimalnie ale jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się nad jego opinią... "Ten który nie zna miłości" pierwsze skojarzenie ludu -> Fritz... On chyba ma u nas złą opinię... To też mógł być Ivan, który jest cały czas sam i Litwę nam podpierdolił... Nie, osoba nie znająca miłości to musi być on XD Przypomniała mi się nasza całodzienna rozmowa o jego policzkach... On by chyba nie chciał mnie spotkać, gdyby żył...

      Usuń
    2. No tak, Ivan też pasuje....
      On i jego policzki uciekali by, aż by się kurzyło ^-^'

      Usuń
    3. Kyum-kyum~! *gest ciągania za policzki* Miał takie czerwone jakby często się spotykał z takim traktowaniem... Albo jakby właśnie zobaczył jakąś piękną istotę ludzką...

      Ivan został zapomniany? Wśród śniegu zagubił się na wieki!

      Usuń
    4. Raczej mało kto by go ciągnął za policzki...Więc bardziej pasuje to drugie...

      Tak rzadko jest wspominany, że o nim zapomniałam q.q

      Usuń
    5. To trochę smutne, że nie miał nikogo do głaskania i ciągania za policzki... A to drugie... Ciekawe czy za jego czasów były w tym kraju ładne panie... Jak to w telewizji powiedział jeden Niemiec "Pierwszego dnia w Polsce zobaczyłem w autobusie więcej pięknych kobiet niż przez całe życie w rodzinnym mieście."

      Trzeba go trochę odmrozić...

      Usuń
    6. Ale miał odwagę się przyznać. Tylko jak wrócił to dostał pewnie wałkiem po głowie...

      Przytulmy go ^^

      Usuń
    7. Albo nie wrócił profilaktycznie XD

      Ty przytul, jesteś ładniejsza^^

      Usuń
  2. Mój tok rozumowania:

    Polska i Licia - <3 *___*

    Prusy zabiera Polskę Lici - >.< =.+

    Prusy i Polska - <3 *___*

    Czy jestem nienormalna???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem troszku, ale jakaś Ty urocza!

      Usuń
    2. Milkuś... Jakbym siebie słyszała... Też mówisz "troszku"... I tym stylem... Rzuciłam Ci się na mózg! XD Akemi, to dobrze, że wszędzie widzisz miłość^^
      Zastanawiam się co mi się rzuci na mózg... *patrzy nieufnie na książkę o Fritzu* Ostatnio Praskedzie sprawdzałam poprawność gramatyczną tekstu... A wiesz, że jest Litwinem, a pisze po polsku... No i takie skojarzenie, że Smutny pan pisał po francusku i mu Wolter sprawdzał... No i się dziwnie poczułam... A zwłaszcza, że wiesz dokąd rozmowa doprowadziła... A jeszcze w tej książce jak się tak niefortunnie wyrażali o nich... "korespondencja na nowo stała się ożywiona, jednak dawna miłość nie powróciła" albo "studiowanie korespondencji może przynieść nam wiele informacji o psychice partnerów"... Czy oni to specjalnie pisali, żeby deprawować młode kobiety czytające to w nocy?

      Usuń
    3. "Troszku" mówię często, ale ostatnio o wiele częściej... Nio i tak troszku to przez ciebie... *tuli*

      Usuń
    4. A reszta komentarza olana... Cóż, Twoja filtracja danych działa na wysokim poziomie XD

      Usuń
    5. Przepraszam, ja jeszcze śpię Q.Q
      Może....Chociaż wątpię, żeby wiele z nich zapamiętało to...

      Usuń
    6. Czy mi się zdaje czy ja wyszukuję wszędzie homoseksualizm jak tylko się da...?

      Usuń
    7. Każda miłość jest piękna, jeśli jest prawdziwa i nie niesie za sobą cierpienia, chyba, że jest ono zapowiedzią szczęścia, lub poświęceniem^^

      Usuń
    8. A Ty jak zwykle grzeczna^^ Zauważyłaś nowe przyciski tutaj? Znaczy inaczej wyglądają... Słodkie są...

      Usuń
    9. To źle, że taka jestem? Zauważyłam. Wyglądają lepiej niż te poprzednie.

      Usuń
    10. To bardzo dobrze^^ Lubię takie słodziaki podobne do Litwy^^ Masz rację, kociokwiku^^

      Usuń