Gdy założysz smycz
wilkowi
Część X
Nawet,
jeśli wilk należy do lasu, a człowiek do miasta, nie znaczy to, że nie mogą
znaleźć miejsca, w którym to wszystko się miesza. Mogą być wciąż przyjaciółmi,
mogą być szczęśliwi. Jednak jedynie wtedy, gdy nie złamią podstawowych praw.
Wilk nie stanie się psem, a człowiek nie porzuci cywilizacji. Gdy harmonia
zostanie osiągnięta, przyjdzie wraz z nią szczęście.
Wielu
ludzi nie potrafi tego zrozumieć i brną jedynie w swe własne błoto zwane
egoizmem. Zatapiają się nim i toną, nim odnajdą drogę ku radości. Ścieżka
kompromisu jest pięknie wybrukowana, jednak dłuższa niż polne ścieżki uległości
lub uporu. Mimo to może prowadzić do tego samego celu, jednak jest o wiele
bezpieczniejsza i pewniejsza.
Oni
również nie poddali się, ale też nie zmusili siebie nawzajem do poddania. Ich
światy były różne, lecz oni tak bardzo podobni. I choć nie byli już w jednym
domu, potrafili znaleźć czas i miejsce dla wspólnych spotkań. Nie przeszkadzały
im żadne różnice, byli już przyjaciółmi, nie tylko panem, czy też sługą. Mogli
być dla siebie kim tylko chcieli. Więc byli. Starszy uczył młodszego różnych
niebezpiecznych rzeczy, które potrafił, a których jemu nikt nigdy nie pozwalał
zrobić. Wchodzenie na drzewa, dziwne eksperymenty ze wszystkim co wybucha... I
choć wracali później wyglądając jak tysiąc nieszczęść, byli szczęśliwi. Młodszy
zaś uczył starszego zasad, ogłady i wszystkiego, czym może zachwycić ludzi.
Było to nieco nudne, lecz powodowało wiele dziwnych rozmów i rozważań. Często
zapraszali siebie nawzajem na uroczystości typowo rodzinne, jakby byli braćmi i
tak też ich rodziny traktowały tę relację. Widząc ich wspólne szczęście, wszyscy
w okół byli równie szczęśliwi. Tego nie mogłoby zmącić nawet pojawienie się
kobiety, prawda?
Jej~ Troszkę, szkoda, że to koniec i wyszło jak chciałaś, ale i tak było ładnie! *tuli* Wybacz, że nie komentowałam, wiem jestem złym kotem nie zasługuję, by nawet czyścić buty... Słodko się skończyło. Dobrze, że się wszystko ułożyło ^-^
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać co napiszesz ^^
To dla Salut zrobię po maturach, znaczy się po ostatniej, żeby się nad tym całkowicie skupić, bo widzisz, co wychodzi jak się nie skupię. Na razie kilka wierszy przyjdzie, albo coś dziwnego.
Usuń