Fish and burger
Więc
pozwolisz mi Cię kochać? Nie masz mi nic do pozwalania, co nie? Jestem wolny, a
Ty musisz zaakceptować moje decyzje! Bo jestem bohaterem, co nie? Jeśli
naprawdę chcę mogę pokochać każdego, zaufać każdemu. Nawet Tobie!
Wiesz,
Twoje jedzenie nie było takie paskudne jak wszyscy mówią! Było tylko trochę!
Twoje „French fries” są takie super!
Tak, tak, wiem „chips”... Ale to brzmi jak „cheap”! A ja przecież to
doceniam! No i on mówił, że lubi takie długie rzeczy, więc ten przymiotnik
pasuje. Hej, czemu się rumienisz?
Wiem,
że chcesz, bym Ci wszystko udowodnił! Zrobię to, bo jestem bohaterem! Pokażę
Ci, co oznacza miłość w amerykańskim stylu! Tylko popatrz!
Ciągle mnie
uczyłeś mówić „przepraszam” i „dziękuję”, ale nigdy tego nie powiedziałem.
Teraz będę to do Ciebie krzyczał tysiące razy. Dziękuję za to co zrobiłeś,
przepraszam za to co zrobiłem. Jeśli kiedyś mam zniknąć, to chcę, żebyś był
przy mnie, bym mógł ostatnie słowa skierować do Ciebie.
Nawet
bez Twojego pozwolenia będę Cię kochał. Bo jestem bohaterem, co nie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz