Translate

niedziela, 14 października 2012

Wiersz numer sześć: Słowa niewypowiedziane.

AU. Arthur umiera. W kolejności: Alfred, Francis, Peter i Kiku myślą o tym, czego nie zdążyli mu powiedzieć, gdy żył.


Słowa niewypowiedziane
Gdy teraz siedzę na tej ławce, obok Twego grobu
Mam Ci tak wiele do powiedzenia
Twoje jedzenie naprawdę mi smakowało
Przepraszam za bunt przeciw Tobie
Zawsze byłeś mi bratem
Żegnaj, Arthurze

Gdy teraz siedzę na tej ławce, obok Twego grobu
Wiem jak wielu rzeczy Ci nie powiedziałem
Byłeś taki słodki, gdy się denerwowałeś
I nazywałeś mnie „Żabojadem”
Zawsze Cię kochałem
Żegnaj, Arthurze

Gdy teraz siedzę na tej ławce, obok Twego grobu
Tak wielu rzeczy żałuję
Przepraszam, że zawsze Cię wyzywałem
Chociaż żyję dzięki Tobie
Zawsze byłeś dla mnie wzorem
Żegnaj, Arthurze

Gdy teraz siedzę na tej ławce, obok Twego grobu
Tak wiele rzeczy chcę wyszeptać do Twego ucha
Byłeś moim najlepszym przyjacielem
Razem podziwialiśmy kwiaty wiśni
Zawsze dawałeś mi szczęście
Żegnaj, Arthurze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz